Kupała, Kupalinka, Sobótka, Noc Świętojańska
To stare słowiańskie święto związane z letnim przesileniem, najdłuższym dniem w roku, powitaniem lata. Było świętem jedności, połączenia ognia i wody, słońca i księżyca, mężczyzny i kobiety, urodzaju i płodności, miłości i radości, pełnym czarów i wróżb.
W tym dniu dokonywano oczyszczenia, skacząc przez ognisko i dokonując obrzędu kąpieli. W tym dniu również wyjątkowo nie obowiązywały surowe zakazy obyczajowe, a młodzi mogli bezkarnie oddalić się od zgromadzenia „w poszukiwaniu kwiatu paproci”. Tańczono, śpiewano pieśni, uprawiano zaloty – to wszystko do białego rana.
Święta Kupały, czy Sobótki, nie dało się usunąć z wierzeń ludu, więc zostało później przejęte przez chrześcijan jako noc świętego Jana – nazwane Nocą Świętojańską.
W noc świętojańską wokół ogniska zbierały się gospodynie, wiejskie młódki oraz niezamężne dziewczęta. Panny rozpoczynały taniec, a starsze kobiety i młódki wiejskie wypijały w ciszy wódkę i wrzucały do ognia przyniesione zioła: rutę, bylicę, szałwię, dziewannę, piołun…
Niechaj ruta w ogniu trzeszczy
czarownica w ogniu wrzeszczy
niech bylica w ogniu pęka
czarownica próżno stęka