Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy
im. Władysława Stanisława Reymonta
w Twardogórze

Rzeczywistość jest z tej samej przędzy co i marzenia.

Zwiadowcy 9. Halt w niebezpieczeństwie. Flagan John

Halt w niebezpieczeństwie” to jeden z lepszych tomów serii o zwiadowcach; jednak w pewnym momencie myślałem, iż będzie to ostatni tom z udziałem nauczyciela Willa, bo przecież przedstawiono tu scenę pogrzebu Halta! Halt bowiem, ranny w potyczce z najemnikami fałszywego proroka Tennysona, trafiony został zatrutą strzałą i powoli umierał… Trudno by było wyobrazić sobie „Zwiadowców” bez Halta, tego na pozór zimnego i twardego faceta, a w gruncie rzeczy – człowieka oddanego sprawie wolności i sprawiedliwości, a zarazem bardzo przywiązanego do swoich nielicznych przyjaciół i uczniów. Jak udało się uniknąć najgorszego – niech czytelnik sam się dowie, nie miejsce tu, by streszczać fabułę. W moim przekonaniu 9 tom „Zwiadowców” doskonale ukazuje, opisane w XX w. przez Fromma, niebezpieczeństwo „ucieczki od wolności” . Gdy bowiem ludzie całkowicie zdają się na innych (w tym przypadku na proroka Tennysona) , gdy tracą zdolność samodzielnego myślenia, tracą tym samym wolność. Są podatni – jak bohaterowie tej książki – na manipulacje, oddają się bezkrytycznie sądom „autorytetów” i zrobią wszystko, co ci „doskonali” im powiedzą… Nawet oddadzą im złoto, jak mieszkańcy krain wymienionych przez autora. Tom 9 ostrzega zatem przed zbytnim uleganiem władzy, obojętnie czy chodzi o władzę świecką, czy duchową. Gdyby nie przytomność umysłu i dzielność Willa, Horace’a i uzdrowiciela Malcolma, Halt z pewnością naprawdę by umarł, a człowiek ewidentnie zły i opanowany żądzą posiadania złota, czyli Tennyson – zatryumfowałby. Polecam wszystkim najnowszą część przygód Willa, Halta i Horace’a, czekając na kolejny tom tej świetnej serii.

Podziel się z innymi
keyboard_arrow_up