W sobotę 10 grudnia br. można było obejrzeć całkowite zaćmienie Księżyca. To niecodzienne zjawisko pojawia się wtedy, gdy w jednej linii ustawia się Słońce, Ziemia i Księżyc.
Rozgrywające się na niebie zaćmienie podziwiali uczestnicy ostatnich warsztatów terenowych zorganizowanych przez twardogórskich astroamatorów w ramach grantu „Bliżej gwiazd w Roku Heweliusza”. Tym razem „zaczailiśmy” się na Księżyc nie na placu przy Straży pożarnej, ale na polu w sąsiadujących z Twardogórą Moszycach. Pierwsze na umówionym miejscu były dziewczęta, więc to im przypadło w udziale przygotowanie sprzętu do obserwacji. O 15.30 było w miarę jasno i wzrokowe poszukiwania Księżyca zakończyły się fiaskiem. Zimno jednak sprawiło, ze uczestnicy warsztatów szukali dla siebie zajęcia zabawiając się w ściganie po niebie samolotów za pomocą teleskopu, co przy prędkościach odrzutowców jest jednak zadaniem stosunkowo trudnym…
W końcu pokazał się Jowisz wraz z 3 księżycami, a po chwili także ostro świecący rąbek Księżyca. Konieczne było przestawienie teleskopu i już mogliśmy oglądać ukazującego się coraz pełniej w rdzawo-złocistej poświacie ziemskiego satelitę.
Zjawisko zachodzące na niebie było naprawdę piękne i stanowiło pożywkę dla duszy, jednak dotkliwy ziąb na dworze spowodował, że zarówno dzieci, młodzież jak i dorośli stwierdzili, że przydałoby się też coś dla ciała, czyli ognisko z kiełbaskami i gorąca herbata z cytryną i sokiem malinowym…