W piątek 31 maja dzieci z Miejskiego Przedszkola wraz z wychowawczyniami Elżbietą Sobczyńską i Alicją Wesołowską sprawiły bibliotekarkom z Biblioteki Publicznej niespodziankę, przyniosły prace plastyczne na konkurs „Przyroda polska”, a że bardzo spodobał im się pokoik dla najmłodszych, postanowiły na chwilę się w nim zatrzymać na zabawy i głośne czytanie.
W roku tuwimowskim oczywiście czytamy dzieciom wiersze Tuwima. Bibliotekarka z działu dla dzieci najpierw przeczytała przedszkolakom wiersz „O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci”. Przykład Grzesia posłużył nam jako podstawa do małej dyskusji. Dzieci były przekonane, że lepiej od razu przyznać się do psoty, bo jest im lżej na serduszku, a rodzice i opiekunowie wcale tak mocno nie krzyczą, ani się nie gniewają. Jeden z chłopców w grupie – Kacperek, nosił okulary, co skłoniło nas do lektury wiersza „Okulary”, którego bohaterem jest pan Hilary. Kacperek powiedział, że jemu nie zdarza się zapominać, że ma okulary na własnym nosie, bo czuje je na nosku i uszach. Przedszkolaki to bardzo spostrzegawcze dzieci, więc szybko zauważyły, że okulary mogą być nie tylko korekcyjne, ale także przeciwsłoneczne, ochronne i do 3D… Potem przeczytaliśmy jeszcze wiersz pt „Rycerz Krzykalski”. Dzieci świetnie poradziły sobie przy nim ze zrozumieniem trudnych i niecodziennych słów.
Na koniec bibliotecznego spotkania przedszkolaki wraz z wychowawczyniami obejrzały wystawę pokonkursową „Zabytki Włoch”, a potem z uśmiechem ruszyły w stronę przedszkola.